Polityka i Prawo

Ubezpieczyciel odmówił żonie zmarłego wypłaty odszkodowania. W ocenie ubezpieczyciela nie należy jej się odszkodowanie za wypadek śmiertelny, ponieważ zdarzenie, w którym zmarł jej mąż nie może być uznane za wypadek. Uzasadniając swe stanowisko ubezpieczyciel wskazał, że za wypadek może być uznane tylko zdarzenie nagłe, wywołane czynnikami zewnętrznymi. A skoro zmarły utonął w jeziorze podczas połowu ryb, to był to wynik jego niedbalstwa lub braku ostrożności, a zatem brak było przyczyny zewnętrznej, niezależnej od woli zmarłego.
Z taką decyzją ubezpieczyciela nie zgodziła się wdowa, która wniosła do sądu pozew o odszkodowanie za wypadek śmiertelny jej męża. W trakcie trwania procesu pełnomocnik ubezpieczyciela starał się przekonać sąd, że utonięcie nie może być traktowane jako wypadek ubezpieczeniowy, ponieważ zmarły przyczynił się do powstania tego zdarzenia, poprzez nieostrożne zachowanie na wodzie i brak sprzętu ratunkowego i asekuracyjnego, takiego jak np. kapok.
Sąd nie podzielił argumentacji pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego i zasądził na rzecz wdowy odszkodowanie za wypadek śmiertelny jej męża.