CukrzycaCzy moje „słodkie” dziecko może uprawiać sport?

Czy moje „słodkie” dziecko może uprawiać sport?

by

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że wszelki ruch, spacery, gimnastyka czy uprawianie sportu poprawiają kondycję organizmu. Powinniśmy też pamiętać, że sport zastępuje wiele leków, ale nie ma leku, który zastąpi sport. Pozytywnie wpływa on na psychikę człowieka, odpręża układ nerwowy, odwraca uwagę od dolegliwości i zwiększa odporność na stresy. Dotyczy to także najmłodszych. Ale co robić, gdy dziecko ma cukrzycę?

Są jeszcze lekarze, którzy mają negatywny stosunek do uprawiania sportu przez diabetyków, a sport wyczynowy uważają niemal za wyrok śmierci dla nich. Na szczęście jest ich coraz mniej. Badania naukowe i praktyka lekarska na wszystkich kontynentach dowiodły już dawno, że wpływ wysiłku fizycznego ma korzystny wpływ na metabolizm diabetyka i powinien być wykorzystywany w terapii. Potwierdzają to setki, jeśli nie tysiące przykładów wybitnych lub po prostu dobrych sportowców diabetyków. Na łamach hiphiphurra.pl wielokrotnie prezentujemy ich sylwetki. W tym numerze gwiazdą jest na przykład sir Steve Redgrave, angielski wioślarz wszech czasów, diabetyk i pięciokrotny złoty medalista olimpijski.

Jaki sport?

Jak się zatem okazuje, cukrzyca nie oznacza zakazu uprawiania sportu. Sprzymierzeńcem aktywnych diabetyków są dzisiaj pompy insulinowe wyposażone w system ciągłego monitorowania glikemii. Ułatwiają uprawianie sportu, dając możliwość dostosowania dawek insuliny do codziennej aktywności.
Diabetycy powinni jednak uprawiać indywidualne dyscypliny połączone z dynamicznym ruchem o umiarkowanym nasileniu, który można w każdej chwili przerwać bez zakłócania treningu.

– Dla pacjentów z cukrzycą najlepsze dyscypliny sportu to te, które nie wymagają dużej wytrzymałości fizycznej – twierdzi Renata Brycka-Safrończyk, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny sportowej z białostockiej Poradni Sportowo-Lekarskiej. – Bezwzględnie odradzam szybownictwo, spadochroniarstwo, lotniarstwo, alpinizm, sporty motorowe, surfing, narciarstwo wodne, nurkowanie, skoki z trampoliny, kajakarstwo górskie, boks i podnoszenie ciężarów, a z lekkiej atletyki – dyscypliny techniczne: pchnięcie kulą, rzut młotem, oszczepem i dyskiem.

Cukrzyca nie wyklucza jednak intensywnego uprawiania sportu pod warunkiem właściwego przygotowania pod nadzorem lekarza. Konieczne jest częste oznaczanie poziomu glukozy, dostosowanie dawek insuliny do rodzaju aktywności ruchowej, jak również odpowiednia dieta zapewniająca właściwą podaż węglowodanów. Dzięki świadomemu podejściu do choroby mamy wielu wybitnych sportowców zdobywających najwyższe trofea nawet  w tak trudnych dyscyplinach jak judo, biegi maratońskie, triatlon, wioślarstwo czy alpinizm.

Po zdrowie marsz!

Skoro już wiemy, że ruch, lekki wysiłek fizyczny i sport są wręcz wskazane diabetykom, należy się zastanowić, jak namówić do niego najmłodszych? Szczególnie tych, którzy usłyszeli w szpitalu, że drogę do sportu zamknęła im cukrzyca.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), każdy rodzaj codziennej aktywności fizycznej, np. praca w ogrodzie lub spacer, pomaga uniknąć wielu chorób. Dlatego proponujemy zacząć od wspólnego rodzinnego ruchu na świeżym powietrzu. Gwarantuje on nie tylko lepsze samopoczucie i dotlenienie organizmu, ale wzmacnia więzi rodzinne.

Zacznijmy od najprostszego i najtańszego sportu – zwykłego marszu, niewymagającego posiadania kijków trekkingowych ani specjalistycznych butów. Systematyczne przechadzki i marsze poprawiają wydolność fizyczną, usprawniają mięśnie i system nerwowy, rozładowują napięcie, poprawiają pracę mózgu, zapewniając radość, lepsze samopoczucie i kondycję psychiczną. To spowoduje, że dziecko zacznie mieć ochotę na coś więcej niż tylko spacery do lasu czy po parku.

Zaczynajmy od niezbyt szybkiego spaceru. W jego trakcie warto pokusić się o wykonanie ćwiczeń rozciągających. Najprostsze można zrobić np. przy ławce w parku lub przy drzewie.

Jeśli czujemy, że dziecko jest pełne energii i wróciło już do niezłej formy, następnym krokiem po marszu może być jogging. Najpierw coś w rodzaju wojskowego marszobiegu, później trucht, a w końcu prawdziwe bieganie. Wtedy przyjdzie czas na wybranie dyscypliny sportowej dla naszego „słodkiego” dziecka.

Diabetycy na równi ze zdrowymi

Dr Andrzej Gawrecki z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii w Poznaniu opiekuje się młodymi sportowcami z cukrzycą. Uważa on, że nie ma przeciwwskazań, by diabetycy mogli cieszyć się sportem podobnie jak ich zdrowi rówieśnicy.

– Powinniśmy wręcz dbać o to, by im to umożliwiać i ułatwiać, ponieważ wysiłek fizyczny jest jednym z elementów terapii cukrzycy, obok insuliny i właściwego odżywiania. Pozwala lepiej kontrolować chorobę i uniknąć wielu poważnych powikłań – mówi dr Gawrecki.

Zdaniem dr. Gawreckiego dobrze leczone dzieci z cukrzycą mogą mieć taką samą wydolność oraz szybkość i osiągać takie same wyniki w sporcie jak ich zdrowi rówieśnicy. Świetnym przykładem jest chłopięca drużyna piłkarska, która w towarzystwie trenera Dariusza Dziekanowskiego, byłego znakomitego piłkarza, reprezentowała Polskę na V Międzynarodowym Turnieju Piłki Nożnej Junior Cup Diabetes 2011 w Genewie.

Wyrównanie cukrzycy

Jeżeli już zdecydowaliśmy, a właściwie zrobiło to nasze dziecko, że będzie ono uprawiać sport, warto poznać zdanie specjalistów na temat treningu i ćwiczeń diabetyków.

Zdaniem prof. dr. hab. med. Jana Braszko, specjalisty medycyny sportowej z Przychodni Sportowo-Lekarskiej w Białymstoku, wysiłku nie można polecać dzieciom (ani dorosłym), u których cukrzyca nie jest dostatecznie wyrównana. Trzeba najpierw poprawić wyniki leczenia dietą i insuliną, a dopiero później prowadzić trening. Nie wolno podejmować wysiłku, jeżeli stężenie glukozy we krwi na czczo wynosi powyżej 140 mg% (7,7 mmol/l), a w dwie godziny po posiłku 220 mg% (12,2 mmol/l) i gdy cukromocz dobowy jest większy od 30,0 g. Należy przerwać przygodę ze sportem także wtedy, gdy wynik testu na aceton w moczu pacjenta jest dodatni.

Jak twierdzi prof. Braszko, wysiłek fizyczny nie powinien wywoływać u diabetyków częstości skurczów serca powyżej 140/ min. Jeśli przekracza 160/ min, należy trening przerwać. Najbezpieczniej zajmować się sportem od trzech do pięciu razy w tygodniu po 30-60 minut, najlepiej zawsze o tej samej porze dnia.

Specjaliści zalecają też spożycie niewielkiego posiłku na godzinę lub pół przed zajęciami sportowymi, by podczas treningu nie dopuścić do wystąpienia hipoglikemii. Ważne jest ustalenie z lekarzem dodatkowego posiłku i dawki insuliny w trakcie ćwiczeń oraz w czasie udziału w zawodach sportowych. Najlepiej uczynić to, na podstawie oznaczeń cukru we krwi przy uzyciu glukometru. Pomiary glukozy warto wykonywać  przed wysiłkiem, w jego trakcie i po zakończeniu.

– Przy większym wysiłku, na przykład długim biegu, trzeba pamiętać, by spożywać posiłek regularnie – co godzinę, nie zapominając o napoju – radzi prof. Braszko.
Należy również tak zaplanować zajęcia sportowe, by uniknąć wyczerpujących ćwiczeń w okresie maksymalnego działania insuliny. Trzeba też pamiętać, aby wstrzykiwać insulinę w miejsca odległe od pracujących mięśni (np. ramion, brzucha i okolicy międzyłopatkowej).

Nie tylko futbol

Piłka nożna jest sportem najpowszechniejszym. Są jednak mniej znane lub nieco zapomniane, wyparte przez futbol dyscypliny, które – z umiarem! – mogą uprawiać diabetycy. Oto kilka z nich.

Badminton
Najpopularniejsza odmiana tenisa. Siatka zawieszona wyżej, rakiety lżejsze, a zamiast twardej piłeczki, lekka lotka. Grać można wszędzie.

Deskorolka
Dla wielu młodych ludzi to nie tylko sport, ale styl życia. Nauka jazdy nie należy do najłatwiejszych, ale nie trzeba się zniechęcać. Najlepiej szaleć na desce w specjalnie przeznaczonych do tego miejscach. Konieczne ochraniacze i kask.

Frisbee
Rzucać latającymi dyskami można naprawdę wszędzie! Nie tylko na plaży, ale w parku, w lesie, na działce, na łące i w przydomowym ogródku.

Jeździectwo

Uczy kontaktu ze zwierzęciem, opiekowania się nim, dyscypliny. Początkujący powinni jednak traktować jazdę konną wyłącznie jako sport rekreacyjny. Także galop i cwał zostawmy sobie na później.

Joga
To wysiłek fizyczny, filozoficzne skupienie i zarazem możliwość rozciągnięcia swojego ciała. Od maja można organizować jogę na świeżym powietrzu.

Łyżworolki
Parkowe alejki znakomicie nadają się do jazdy. Wystarczy pamiętać o nakolannikach, nałokietnikach i kaskach, by bezpiecznie ruszyć w drogę.

Pływanie

Można je uprawiać na krytym basenie, bardzo dobrze rozwija i koryguje sylwetkę. Szczególnie zalecane jest dzieciom, gdyż może wyrównać początki wszelkich wad kręgosłupa.

Rower
Wystarczy, by ziemia nieco obeschła po zimie, a ścieżki rowerowe w mieście i polne drogi poza nimi roją się od amatorów kolarstwa. Kask nieodzowny.

Szermierka rekreacyjna

Jest to coraz bardziej popularna dyscyplina sportu, która kształtuje koncentrację, wzmaga refleks, wymaga wysiłku fizycznego oraz umysłowego.

Tai-chi
W parkach można czasem spotkać zwolenników chińskiej gimnastyki tai-chi, w której chodzi o zachowanie równowagi ciała i ducha. Coraz częściej wśród seniorów pojawiają się ludzie młodzi i nastolatki. Wykonywanie płynnych ruchów ma dobry wpływ na organizm, poprawia nastrój i pamięć.

Back to Top