PoradyProfilaktyka – Dyskopatia

Profilaktyka – Dyskopatia

by

Profilaktyka w kwestii dyskopatii jest bardzo łatwa, a zarazem bardzo trudna. Łatwa, ponieważ dotyczy ona życia codziennego – musimy się nauczyć pewnych nawyków, które nie wymagają od nas dużego wysiłku, a skutecznie zapobiegają powstawaniu stanów chorobowych. Trudna natomiast, ponieważ w dzisiejszym świecie ciężko jest pamiętać o tych nawykach podczas codziennej bieganiny. Jedno można stwierdzić z całą pewnością – działania profilaktyczne zapobiegające powstaniu dyskopatii oraz innych schorzeń kręgosłupa, korzystnie wpłyną na cały organizm. Poza tym, profilaktyka w zapobieganiu innych chorób cywilizacyjnych, na przykład otyłości, może skutecznie ochronić kręgosłup przed dyskopatią.

Pierwszym krokiem do skutecznej ochrony przed dyskopatią jest zdanie sobie sprawy istnienia z pewnych czynników ryzyka, które to zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia tego schorzenia u człowieka. Celem profilaktyki jest omijanie owych czynników w sposób jak najbardziej skuteczny. Jednak należy zdać sobie sprawę, że większość z nich wynika z czasów, w których żyjemy – uniknięcie ich w stu procentach będzie z pewnością niemożliwe. Dobrym początkiem będzie z pewnością uprawianie jakiegoś rodzaju sportu, przy czym wiele osób poleca jogę. Poprzez sport wzmacniamy mięśnie brzucha i grzbietu, co usztywnia całą konstrukcję – wspomaga i tak spracowany narząd, jakim jest kręgosłup. Eliminacja stresu z życia codziennego również okaże się pomocna przy zachowaniu dobrej kondycji warstwy mięśniowej. Poza ćwiczeniami fizycznymi, trzeba wyrobić w sobie pewne nawyki, a mianowicie sposoby wykonywania codziennych czynności. Ma to na celu niwelowanie obciążeń podczas chodzenia, biegania oraz gwałtownej zmiany pozycji, czyli wszystkiego tego, czego kręgosłup nie lubi.

Ogromne znaczenie ma ergonomia miejsca pracy, przez co rozumie się wybór odpowiedniego krzesła, prawidłową wysokość biurka itp. Warto również poświęcić więcej czasu na wybór odpowiedniego łóżka i materaca – duża liczba osób nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie podczas snu kręgosłup przeżywa największe katusze.

Back to Top